Transformers: Przebudzenie bestii – Pierwsze reakcje krytyków po światowej premierze

Po światowej premierze filmu Transformers: Przebudzenie bestii, fani otrzymali pierwsze reakcje od krytyków, którzy mieli okazję zobaczyć produkcję przed jej oficjalnym debiutem w kinach.

Transformers: Przebudzenie bestii cały film wprowadza ekscytującą nową obsadę postaci na pierwszy plan, podążając za ewolucją serii, a najnowszy film stanowi kontynuację „Bumblebee” z 2018 roku, w którym wystąpili Hailee Steinfeld i John Cena.

Szczegóły fabuły tej nowej podróży science-fiction są nadal owiane tajemnicą, jednak wiadomo, że będzie ona wyróżniać się dłuższym czasem trwania niż poprzednie części, ponieważ Autoboty i Decepticony ponownie będą w centrum uwagi.

Plotki głosiły, że Transformers: Przebudzenie bestii było „bałaganem” w pewnym momencie produkcji, co skłoniło wielu do zastanowienia się, jakie będą opinie krytyków po pierwszych pokazach filmu.

Transformers: Przebudzenie bestii – Pierwsze reakcje krytyków po światowej premierze filmu

Transformers Przebudzenie bestii

Germain Lussier z Gizmondo zauważył, że film ma „pewne problemy w środku” po mocnym starcie, porównując go z oryginalnym filmem Transformers Michaela Baya wraz z Bumblebee Hailee Steinfeld z 2018 roku:

„Całkowicie wykopany „Transformers: Przebudzenie bestii”. Ma pewne problemy w środku, ale zaczyna się mocno, ma fantastyczny hip hop z lat 90., świetnie wykorzystuje ludzi, a trzeci akt jest świetny. Poza tym prawie nie wyskoczyłem z siedzenia na końcu. 1. Zatoka i „Trzmiel”.

Eric Goldman z Fandomu pochwalił Transformers 7 za to, że jest „całkiem zabawny” i szczyci się mocną akcją, umieszczając go ponad wszystkimi filmami Baya, mimo że nie osiągnął takich samych wzlotów, jak Bumblebee dla niego:

„Transformers: Przebudzenie bestii” jest naprawdę zabawny. W rzeczywistości jest całkiem zabawny, a akcja jest mocna. Oczy mi się szkliły, kiedy rozmawiali o specjalnym obiekcie tego filmu (ten serial z pewnością je uwielbia), ale o wiele lepiej niż filmy Baya, jeśli nie całkiem na poziomie „Bumblebee”.

Mike Reyes z CinemaBlend nazwał ten film „odlotowym”, oceniając ten nowy wpis jako „prawdopodobnie NAJLEPSZY film Transformers ” , jednocześnie podkreślając sposób, w jaki „[sprawia], że powrót do popcornu jest zabawą”:

„Transformers: Przebudzenie bestii” było świetne! Ekipa Beast Wars w końcu pojawia się w prawdopodobnie NAJLEPSZYM filmie o Transformersach. Jest tu dużo serca, humoru i brooklyńskiej dumy; a to wszystko sprawia, że powrót do zabawy z popcornem”.

Brandon Davis z ComicBook.com porównał ten film do „najlepszej kreskówki z sobotniego poranka”, chwaląc wysiłki Anthony’ego Ramosa i Pete’a Davidsona i zauważając, że film staje się „naprawdę zabawny” , gdy się zacznie:

„Transformers: Przebudzenie bestii” gra się jak najlepsza kreskówka z sobotniego poranka. Zajebista akcja Transformers. Anthony Ramos i Pete Davidson są świetni, nawet jeśli niektóre dialogi są trochę toporne. To chudy, zabawny film i obiecujący zacznij od czegoś ekscytującego. Nie sądzę, żebym mógł podać liczbę, ale mi się podobało. Mogłem wyciąć kilka rzeczy w ciągu pierwszych 20 minut, ponieważ trochę to trwa, ale kiedy już to robi, jest naprawdę fajnie ”.

Joe Deckelmeier z ScreenRant również podkreślił wysiłki Ramosa i Davidsona, używając jednocześnie emoji „ognia” do opisania muzyki Transformers 7 :

„Transformers: Przebudzenie bestii” to świetna zabawa! Anthony Ramos niesie ten film, a Pete Davidson kradnie każdą scenę jako Mirage. Zakończenie mnie rozwaliło, a muzyka w filmie to emoji ognia

Steven Weintraub z Collider uznał Transformers 7 za „jedną z najlepszych części serii”, podkreślając świetny GCI i akcję, jednocześnie zauważając, że jego pokaz „spowodował, że ludzie klaskali w kinie”:

„Z przyjemnością stwierdzam, że „Transformers: Przebudzenie bestii” to jedna z najlepszych części serii. To świetna zabawa, CGI wygląda świetnie i ma dobrze zainscenizowaną akcję, którą łatwo śledzić. klaskanie w teatrze, a dzieci dużo się śmiały”.

Erik Davis z Fandango wyróżnił Mirage Pete’a Davidsona jako kradnący serial w Rise of the Beasts, jednocześnie chwaląc utwory z lat 90. na ścieżce dźwiękowej filmu:

„Nowy film „Transformers” jest całkiem solidny! UWIELBIAM scenerię Brooklynu – Maximals i Scourge dodają nowy obrót, a akcja wyskakuje, zwłaszcza sceny z Nowego Jorku. Mirage kradnie show, ale prawdziwą gwiazdą jest absolutnie najlepsza ścieżka dźwiękowa pełna wczesnych Hip-hopowe hity z lat 90. Ten dzieciak z lat 90. dobrze się bawił”

Pomimo kilku tandetnych momentów, Mark Pacis z Nerd Reactor uznał, że film zawiera „dużo serca”, a jednocześnie zapewnia „przerażającego i potężnego złoczyńcę” w Scourge:

„Transformers: Przebudzenie bestii” dobrze wykorzystuje fabułę filmu animowanego i integruje Maximals i Terrorcons z dobrym skutkiem. Stawka jest wysoka, a Scourge jest przerażającym i potężnym złoczyńcą. Pełen akcji z dużą ilością serca (choć z trochę sera na wierzchu).”

Geeks of Color’s Dorian Parks zauważył, że Transformers 7 opiera się na wszystkich mocnych stronach Bumblebee , co prowadzi do przyjemnej przejażdżki dla fana serii:

„Transformers: Przebudzenie bestii” wziął wszystko, co zadziałało z „Bumblebee” i wzmocnił to! Anthony Ramos i Dominique Fishback zagrali świetnie, a Mirage Pete’a Davidsona skradło mu każdą scenę. Jako fan kreskówki i serii, bardzo podobał mi się ten film!”

John Nyugen z Nerd Reactor pochwalił styl filmowy reżysera Stevena Caple Jr. w filmie, a także za okazanie szacunku kreskówkom z przeszłości Transformers:

„Transformers: Przebudzenie bestii” to świetna zabawa! Reżyser Steven Caple Jr wniósł swój styl z hip-hopem i sercem z lat 90., jednocześnie wyrażając swoją miłość do Transformersów i Wojen bestii. Największą inspiracją jest film animowany z lat 80. Mirage będzie nowy ulubiony Autobot”.

Nowy rozdział sagi Transformers: Bunt bestii – Oczekiwania przed premierą

Mając na uwadze ogromne zmiany, jakie zaszły w serii Transformers w ciągu ostatnich 16 lat, pozytywne reakcje na pewno cieszą Paramount Pictures.

Jest to również pierwsza produkcja z tej serii od premiery Bumblebee w 2018 roku, co, miejmy nadzieję, sprawi, że fani poczują się odświeżeni, gdy wejdą w świat Rise of the Beasts po pięcioletniej przerwie między szóstym a siódmym filmem.

Przed premierą w połowie czerwca Transformers 7 stanie w obliczu mocnej konkurencji, debiutując pomiędzy Spider-Man: Poprzez Multiwersum (2 czerwca) a Flash (16 czerwca), podczas gdy Strażnicy Galaktyki Vol. 3 utrzymuje swoją imponującą frekwencję w kinach.

Jednak mając na uwadze pozytywne przyjęcie ostatniego wysiłku Bumblebee, Optimusa Prime’a i pozostałych bohaterów-robotów w tym filmie, optymizm co do dodania nowego, ekscytującego rozdziału do sagi Transformers jest wysoki.

Transformers: Przebudzenie bestii zadebiutuje w kinach w piątek, 9 czerwca.